W pierwszej chwili spoglądając na ten motocykl można zadać sobie pytanie:
czy aby na pewno jest to dobra baza do stworzenia ciekawego custom’a?
Oryginalne dosyć długie lagi, dziewiętnasto calowe przednie koło w połączeniu ze smukłym zbiornikiem paliwa nie zachęcają wielu konstruktorów do przerobienia tego jednośladu na motocykl w stylu cafe racer. Aczkolwiek my lubimy nowe wyzwania i przy odrobinie wyobraźni w połączeniu z wodzą fantazji osiągnęliśmy bardzo ciekawy efekt końcowy.

Motocykl bazowy wyjechał z fabryki w 1983 roku i zachował się w bardzo dobrym stanie technicznym jak i wizualnym. Prace rozpoczęliśmy od rozebrania wszystkich podzespołów. Pozbyliśmy się z ramy wszystkich niepotrzebnych elementów, dopasowaliśmy przednie zawieszenie upside-down wraz z siedemnastocalowym przednim kołem co sprawiło, że motocykl jest znacznie niższy.
Całość wraz z oryginalnym tylnym wahaczem, półkami oraz innymi częściami polakierowana została proszkowo w czarnym pół-macie. Na lagach zamontowaliśmy sportową kierownice typu clip-on, która otrzymała nowe pompy hydrauliczne sprzęgła oraz przedniego hamulca oraz oryginalny, współczesny przełącznik Honda odpowiadającym za sterowanie elektroniką.
Lusterko firmy HIGHSIDER Ferrara 2 dopieściło całość. Przedni soczewkowy reflektor zamontowany został w ramce oraz uchwycie naszego wykonania w który wkomponowany jest również cyfrowy licznik KOSO.
Dużym wyzwaniem było wykonanie siedzenia wraz z zadupkiem (w którym umieszczony jest akumulator litowo-jonowy i inne części elektroniczne) dający się ładnie wkomponować w linię z wcześniej przerobionym zbiornikiem paliwa – i temu zadaniu podołaliśmy, tak jak nasz tapicer, który w fenomenalnym wykonaniu nadał gołej blasze prawdziwy wymiar dzieła sztuki.
Nowy przedni błotnik i zbiornik paliwa polakierowano pięknym srebrnym lakierem, a czarne szparunki wraz z polerownym na wysoki połysk korkiem wlewu paliwa podkreśliły jego charakter. Przerobione kolektory wydechowe, obwinięte grafitową taśmą termiczną oraz końcówka ze stali nierdzewnej idealnie wkomponowały się w całość.
Amortyzatory YSS podobnie jak w naszym poprzednim projekcie i tym razem idealnie znalazły zastosowanie. Tylna lampa, mini kierunkowskazy oraz mocowanie tablicy rejestracyjnej umieszczone zostały na stalowym ramieniu centralnie przy tylnym kole.